piątek, 10 stycznia 2014


  Hejka!
Dziś jest wielki dzień xD Zebrałam się za pisanie "2 sezonu" opowiadania... I coś tam mi wyszło, więc postanowiłam to dodać! Może troszkę nudne, ale... Pokażę wam :D



- JAK TO SAMOLOT JUŻ ODLECIAŁ?! – wrzeszczałam na pracowniczkę lotniska.
- Pół godziny temu… -
- JAKIE PÓŁ GODZINY TEMU?! – przerwałam zdenerwowanej kobiecie.
- Proszę się uspokoić! Samolot odlatywał o szesnastej. Proszę spojrzeć, która jest.
  Popatrzyłam na mój zegarek. 16.30! Jak to możliwe? Przecież sprawdzałam dokładnie godzinę z dziesięć razy! To nie może się dziać…
- Jeśli straciła pani lot, proszę kupić nowy bilet – powiedziała kobieta.
  W odpowiedzi tylko machnęłam ręką i opuściłam kolejkę. Usiadłam na ławce. Czemu zapomniałam o godzinie odlotu? Co się mogło stać… Już wiem! Ahgr… Jestem taka głupia. Podsłuchałam rozmowę jakichś dziewczyn, że Ichiro spotyka się o 16.30 z jakąś laską. I oczywiście to ta godzina musiała utkwić mi w głowie. A jak już jesteśmy przy tym temacie… Całkiem szybko znalazł sobie nową dziewczynę.  A jeszcze niedawno tak za mną latał!
  Wstałam z ławki i poszłam w stronę wyjścia. Po drodze kupiłam jeszcze jakąś kanapkę. Zatrzymałam taxi i poprosiłam o podrzucenie do najbliższego hotelu.  Kiedy kierowca zatrzymał się pod budynkiem wyszłam z samochodu i poszłam do holu. Poprosiłam o pokój. Kiedy tylko do niego weszłam rzuciłam się na łóżko i zaczęłam rozmyślać o przeszłości. Ostatnio często się to zdarzało. Podkuliłam nogi i oplotłam je rękami.
  I w tym momencie do mnie doszło, co ja najlepszego zrobiłam.   


Hue hue hue, weź wyjdź Mirka. Jesteś głupia jak but--- Dopiero teraz to ogarnęłaś?? [taa.. prowadzę swego rodzaju monolog, ale trzeba się przyzwyczaić :P]

1 komentarz:

  1. Jej! Dodałaś w końcu opowiadanie! Długo czekałam ^^

    OdpowiedzUsuń