niedziela, 13 października 2013

Uta no Prince-sama Maji Love 1000%


Hejcia ;D
Uta no Prince-sama Maji Love 1000%
 Kiedy rozłożymy tytuł na mniej złożoną formę odkryjemy, że dzięki jednemu słowu "uta", które oznacza piosenkę, prostym będzie zgadnąć, iż anime będzie o tematyce muzycznej.
  Największym marzeniem Haruki Nanami jest skomponowanie piosenki dla swojego ukochanego idola Hayato. W związku z tym zdaje egzamin do znanej i prestiżowej Akademii Saotome. Miejsce pełne pięknych i sławnych ludzi (niekiedy dziwnych), sprawia wrażenie... Raju?
  Tam dziewczyna rozwija swoje talenty ale również staje przed wieloma trudnymi wyborami i decyzjami. Jednak w trudnych chwilach pomaga jej przyjaciółka, oraz sześciu chłopaków, którzy coś do niej czują? Jak potoczą się losy Nanami? Sami musicie się przekonać ;)
  No to tak, zacznijmy od początku. Ogólnie fabuła jest dla mnie troszeczkę za słodziutka, a oglądałam dalej (2 sezon też...) z powodu chłopców. Najzwyczajniej w świecie byłam ciekawa jak skończą. Natomiast Nanami... Em... Cóż, jej oczy wyglądają jak u bazyliszka i jest potworną "świętoszką" a do tego irytowała mnie jak cholera. Openingi i endingi niczego sobie, to nie tak, że cały czas je sobie nucę.
  Jeśli lubicie haremy, oraz fabułę pełną różu to zdecydowanie polecam tę serii. Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz