Hejo!
Przepraszam, że przez jakiś czas mnie nie było, ale nie miałam neta o.O Nie to, żebym była załamana, miałam czas poczytać troszeczkę mang z moich zbiorów ^^ No tak, ja nie mam zbyt wiele czasu, wskoczyłam tylko żeby dodać opowiadanie :D
- Ej, co ty robisz? Żartujesz
sobie? – chłopcy spojrzeli z oburzeniem na dziewczynę. – Myślisz, że coś
takiego jest wydarzeniem szkolnym? Zabieraj stąd tych gapiów i wypad!
- No już, już… - uspokajała ich.
– Tylko niech wszyscy najpierw cykną fotkę!
Słysząc to wszyscy wyjęli komórki
i zaczęli robić zdjęcia. Ja tylko patrzyłam na nich zapłakanym wzrokiem,
czując, że na to zasłużyłam. Wtedy Eryk mnie zasłonił a Ichiro pomógł wstać.
- No już! Wynocha! Nie ma tu nic
ciekawego do oglądania! – krzyczał (były) chłopak Lucy.
- Nic ci nie jest? – zapytał z
troską drugi z braci.
- Dlaczego mi pomagacie?
Przecież… - patrzyłam na niego zdezorientowana.
- Ja? Ponieważ… Ponieważ cię
kocham – mówiąc to wielkie rumieńce wyskoczyły mu na twarzy.
- Mnie? –
popatrzyłam na niego z uśmiechem i przytuliłam się do niego. – Ichiro wybacz
mi. Ja również coś do ciebie czuję… Ale sądzę, że powinieneś znaleźć sobie
lepszą dziewczynę. – mówiąc to pocałowałam go w czoło, i ostatni raz patrząc na
tą dwójkę, pobiegłam w stronę parku. Kolejny przystanek? Polska.
Króciutkie (「´・Д・`)「 Ale Madzia mnie kiedyś zmuszała, żebym jej pisała kolejne części więc musiałam i takie prawie nic wychodzi. Wybaczcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz