Tokyo Disney Resord
Wbrew temu co głosi nazwa, park ten nie znajduje się w Tokio, a w Urayasu, jest to miasto oddalone od stolicy o mniej niż 30 kilometrów. Atrakcja ta jest pierwszym wybudowanym poza granicami USA parkiem Disneya. Składa się on z trzech sekcji: Disneylandu, DisneySea i Ikspiari, gdzie można coś kupić lub przekąsić.
Tokijski Disneyland składa się z siedmiu krain: World Bazzar, Tomorrowland, Toontown, Adventureland, Critter Country, Westernland oraz Fantastyland. Atrakcji co niemiara, mi osobiście najbardziej spodobała się atrakcja związana ze Star Wars'ami, za to za nic w świecie nie weszłabym do felernego nawiedzonego pałacu. Więcej informacji na stronie parku.
Tokijski DisneySea jest za to inspirowany rożnymi legendami i mitami oraz również składa się z siedmiu portów: Morza Śródziemnego, Tajemniczej Wyspy, Laguny Syren, Wybrzeża Arabskiego, Delty Zagubionej Rzeki, Portu Odkrywców oraz Amerykańskiego Wybrzeża. Atrakcji również tu nie brakuje, osobiście, chętnie zwiedziłabym Tajemniczą Wyspę oraz Deltę Zagubionej Rzeki. Więcej informacji o parku tutaj.
Universal Studios Japan
Kolejna wytwórnia filmowa co? Tym razem przeniesiemy się do Osaki, gdzie zobaczymy wielki park rozrywki podzielony na osiem sekcji: Hollywood, Nowy Jork, San Francisco, Park Jurajski, Lagunę, Wodny Świat, Przyjazną Wieś oraz Kraina Czarów Universal. Park Jurajski? No proszę was, kto by nie chciał przeżyć takiej przygody na własnej skórze? (tylko bez umierania proszę xD), a do tego wszystkiego dodajmy jeszcze Hogwart i mamy park marzeń. Moment... Przecież tam jest Hogwart! Może mi jeszcze powiecie, że Terminator albo Szczęki też?... Pakuje manatki i wyjeżdżam do Osaki na czas bliżej nieokreślony. Jakby coś, znajdziecie mnie tu.