sobota, 23 listopada 2013

Hakuouki


Hej,
  wybaczcie, jakoś od dłuższego czasu nie miałam kompletnie czasu ani weny, żeby cokolwiek napisać. Chociaż mam w przygotowaniu jeszcze jednego posta.
Hakuouki
  No to zacznijmy od początku.
Akcja toczy się pod koniec okresu Edo, kiedy władza szoguna "przestaje działać". Główną bohaterką jest Chizuru Yukimura, która bez większych oporów paraduje w męskim przebraniu nabierając wszystkich dookoła, tak, tak! Bez pomyłki - to stuprocentowa kobieta. Czemuż to zmuszona jest do takiego przebierania? Otóż szuka swojego ojca, z którym już jakiś czas temu straciła kontakt. Tak się składa, że członkowie "Shinsengumi" również go poszukują. Przez przypadek wpadają na siebie i w tenże sposób nasza bohaterka staje się ich jeńcem. Cóż za okropny los czeka dziewczynę, która będzie przetrzymywana i przesłuchiwana przez bandę przystojniaków? Tego musicie dowiedzieć się sami.
  Powiem tak, kreska była bardzo przyjemna dla oka. Co do fabuły, to nie sądzę, żeby powalała swoją zawiłością i skomplikowaniem. Jednakże bywały momenty, w których jak najszybciej chciało się włączyć następny odcinek. Niestety szybko to podekscytowanie zostało niszczone przez twórców. Romans dla ukojenia serduszek samotnych dziewczyn. Jest na kim oko zawiesić i w kim powybierać. Jeśli nie ma się nic na liście oczekiwania, to warto sprawdzić tę serię.
  No to myślę, że jak na dzisiaj (23.30, uhhh, jaki refleks z pisaniem) to tyle! I jeszcze raz wybaczcie, ale jak nie jestem mordowana w szkole, to zaraz po niej... Trudne me życie, ale sama chciałam kilka godzin dodatkowych zajęć (w tym jedna godzinka japońskiego |。❛ლ❛。| ).
  A teraz już taki serio koniec, papa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz